wtorek, 18 października 2011

Kilka uwag o czytaniu Biblii cz.6 (ostatnia)




6. Epilog

Na tym na razie kończę pisanie o czytaniu Biblii, teraz może sam się skupię na czytaniu... Po tych pięciu odcinkach przychodzi mi teraz do głowy masa rzeczy ważnych, o których nie napisałem. Więc nie napisałem o tym, że także na początek lektury Słowa warto się pomodlić do Ducha Świętego o światło. Że mimo wszystko warto podejmować jakieś postanowienia wynikające z przeczytanego słowa (choć nie jest to cel pierwszy i jedyny). Że warto zaczynać lekturę od ksiąg i fragmentów, które będą dla nas “emocjonalnie czytelne” (albo inaczej mówiąc, które już na pierwszy rzut oka są na tyle bliskie naszemu odczuwaniu świata, że nas jakoś “ruszają” – np. Księgę Izajasza od rozdz. 40 – tzw. Księgę Pocieszenia, króciutkie i piękne Księgi Tobiasza i Rut, dzieje Samuela i Dawida w 1 i 2 Księdze Samuela, Psalmy, Ewangelie, listy św. Pawła i św. Jana). Że dobrze jest, jeśli mamy kogoś z kim możemy się czasem podzielić owocami lektury. Że warto uważnie słuchać czytań na Mszy (skoro już i tak się jest w Kościele...). Że lepiej czytać nawet 5 minut dziennie i byle jak niż nie czytać w ogóle i czekać na wielką iluminację...

I wreszcie na koniec – jaki jest cel czytania Biblii? Nie jest nim w pierszym rzędzie poznanie siebie, osiągnięcie pokoju wewnętrznego ani uzyskanie wskazówek co do naszego życia. Celem jest to, żebyśmy nauczyli się kochać Boga, a dzięki temu uczyli się też kochać tych, których On postawił obok nas. Wszystko inne przyjdzie w swoim czasie, jako dojrzaly owoc. “Szukajcie wpierw krolestwa Bozego i jego sprawiedliwosci, a to wszystko będzie wam dodane...”(Mt 6,33)

To na razie tyle o Biblii. Mam już parę pomysłów na kolejne teksty (jak się uda to będą trochę krótsze i bardziej treściwe), ale oczywiście wszelkie sugestie też są mile widziane. I z góry dziękuję za wszelkie komentarze...

2 komentarze:

  1. A komentarze typu "lubię to" się liczą? Bo ja to bardzo lubię. Zwłaszcza środkowy akapit.
    Proste.

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba nie, bo ja już dałam takie komentarze i nie było odzewu;p;p;p hehe.

    Aguuuuuusia!!!;*;*;*

    OdpowiedzUsuń