poniedziałek, 12 marca 2012

Moc i mądrość





„Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą.” (1 Kor 1,22)

Mądrość tego świata to mądrość walki o przetrwanie, wykorzystywania sytuacji, mądrość poszerzania życiowej przestrzeni, mądrość wymiany, handlu i zysku. Taka jest logika życia, począwszy od jego najprostszych przejawów: winorośl szukając punktu zaczepienia pnie się po murze i rozsadza go od środka, dzikie zwierzęta zjadają się żeby przetrwać, tanie chińskie produkty wypierają droższe krajowe, szukający zysku handlarze anektują świętą przestrzeń jerozolimskiej Świątyni…

Bez tej logiki funkcjonowanie jakiegokolwiek społeczeństwa byłoby niemożliwe. Jezus wie o tym, w Ewangelii możemy nawet przeczytać, jak chwali „synów tego świata” i ich roztropność w postępowaniu z ludźmi podobnymi sobie. A jednocześnie dzisiaj widzimy Go, jak usiłuje wyrwać spod panowania tej światowej logiki mały skrawek przestrzeni, świątynny dziedziniec, wypędzając z niego handlarzy.

Wypędza ich ze świątyni, a zaraz potem mówi o swoim Ciele jako o świątyni, która zostanie zburzona i wzniesiona na nowo po trzech dniach. Mówi o swojej śmierci, bo już wie, że zuchwałe pójście pod prąd logiki świata zaprowadzi Go na Krzyż.

Nie dałoby się żyć na tym świecie nie akceptując zupełnie jego reguł. Uczeń Chrystusa jest jednak człowiekiem, który wbrew wszystkiemu usiłuje wyrywać spod ich panowania coraz to nowe skrawki przestrzeni swojego życia. W świecie w którym liczy się siła, wyciąga dłoń do słabego. W świecie, który dąży do zysku za wszelką cenę, uparcie utrzymuje, że warto być uczciwym i nie dążyć do celu po trupach (nawet jeśli nieraz dostanie za to po głowie). W świecie, który zmienia się w szalonym tempie, jest niezmiennie wierny danym obietnicom. W świecie, który żyje jakby Boga nie było, uparcie w Niego wierzy.

Nie pokłada nadziei tylko w tym co może otrzymać tu i teraz. Ostatecznie jego nadzieja nie jest stąd. Owszem, nieraz inni patrząc na niego, myślą że jest głupi i słaby, ale on jest tak naprawdę mądry i mocny mądrością Boga. Jest w tym wszystkim także piękny pięknem samego Chrystusa, Chrystusa ukrzyżowanego. Tym pięknem, o którym powiedziano, że zbawi świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz